To świetny prognostyk przed dalszą częścią rywalizacji na 60 metrów przez płotki. Pia Skrzyszowska wygrała swój bieg eliminacyjny i awansowała do półfinału. Przy okazji wyrównała swój najlepszy wynik w sezonie na tym dystansie.
Lekkoatletyczne halowe mistrzostwa świata w Nankinie nie układają się na razie najlepiej dla reprezentantów Polski. Przed ostatnim dniem rywalizacji biało-czerwoni nie wywalczyli jeszcze żadnego medalu. 0.02 sekundy zabrakło do niego Ewie Swobodzie, natomiast dużym zawodem drugiego dnia imprezy był brak awansu do finału naszej największej nadziei na krążek – Jakuba Szymańskiego.
Na tym samym dystansie, co Szymański w Nankinie rywalizuje także Pia Skrzyszowska. Brązowa medalistka halowych mistrzostw Europy z Apeldoorn w Chinach broni także brązu z zeszłorocznych halowych mistrzostw świata w Glasgow. Pierwszy krok w stronę kolejnego krążka został postawiony bardzo pewnie.
23-latka startowała w ostatnim biegu eliminacyjnym, a obok siebie miała halową mistrzynię Europy – Ditaji Kambunji. Obie panie zdecydowanie szybciej od reszty ruszyły z bloków i szybko zapewniły sobie przewagę. Pierwsza na metę wpadła jednak Skrzyszowska.
Polka ukończyła bieg z czasem 7.83. Tym samym wyrównała najlepszy wynik w sezonie ustanowiony w Apeldoorn. O 0.02 sekundy wyprzedziła swoją wielką rywalkę ze Szwajcarii. To bardzo dobry prognostyk przed dalszą częścią rywalizacji.
Czas Skrzyszowskiej był czwartym najlepszym w eliminacjach. Szybciej pobiegły tylko Grace Stark (7.73), Denisha Cartwright (7.78) i Nadine Visser (7.82). Półfinały na 60 metrów przez płotki od godz. 12:35 czas polskiego. Transmisja w Telewizji Polskiej.
Wyniki piątego biegu eliminacyjnego kobiet na 60 metrów przez płotki:
Następne